Czy warto czytać książki? Oczywiście, że tak!

0 Udostępnienia
0
0
0

Oto 10 powodów, by sięgnąć po książkę, nie tylko raz na jakiś czas.

Mam syna w wieku 10 lat. Miłośnik monitora dlatego najchętniej przesiadałby się z laptopa na telefon i z telefonu na konsolę. I tak w kółko. Lektury nie są mile widziane wśród obowiązków szkolnych i chociaż cieszy się, że nie ma zadań domowych, zręcznie zasłaniając się nowymi przepisami, tak na czytanie lektur w domu nie ma żadnego paragrafu, którym mógłby się zasłonić. I tak co wieczór, w ogromnych bólach egzystencjalnych i prawdziwych mękach idzie czytać. Nie dużo, 10 stron. W drodze do wykonania zadania negocjuje ze mną. Próbuje przekupić mnie cukierkami, żeby zmniejszyć mu limit stron. Oferuje zrobienie zadań z matematyki! Byle tylko nie czytać. Jak już widzi, że nic ze mną nie ugra, idzie zrezygnowany do swojego pokoju i nim otworzy książkę słychać jego wewnętrzny ból.

W czytaniu największy fun jest wtedy, kiedy czytasz co lubisz i co cię interesuje, a nie co MUSISZ. Pomyślałam, że może po prostu spytam, co by go interesowało. Niestety formy pytania nie dostosowałam do charakteru swojego dziecka i w odpowiedzi na: „Co obecnie czytają dzieci w twoim wieku?” otrzymałam „Mamo, posty na Instagramie co najwyżej”

Kurtyna

Ja uważam, że czytać trzeba. Nie ma tu skutków ubocznych, bo czasy czytania przy świecach dawno minęły i trudno o wadę wzroku większą, niż ta z gapienia się w monitor.

1. Zasób słownictwa

W bibliotece

No dobrze. Rozumiem, że na klasyki wielkiego kalibru jak na przykład „Noce i dnie” mało kto jest gotowy. Kto przeczytał w szkole ten szybko zapomniał, a jeżeli coś zostało w głowie to idę o zakład, że z powodu ekranizacji. Sięgnij zatem na początek po COKOLWIEK. Zarówno księgarnie, jak i biblioteki mają działy. Zastanów się, co lubisz i po prostu tam idź. A nawet, jak nie ogarniasz poruszania się po księgarni czy bibliotece, bo ostatnio w takim przybytku zdarzyło ci się być w szkole średniej to gwarantuję, że obecnie panie bibliotekarki są znacznie milsze, nie straszą już wyglądem i nie patrzą nieprzychylnym okiem znad okularów. Czytanie wzbogaca słownictwo. Zwiększony zasób słów ułatwia opisywanie swoich myśli oraz uczuć, a co za tym idzie poprawia komunikację międzyludzką.


2. Widzę – słyszę – dobrze piszę

Dlaczego warto czytać.
Dlaczego warto czytać?

Czytanie książek mocno usprawnia również kreowanie swoich myśli i uczuć na papierze. Wiem, że postęp technologiczny upośledza zdolność trzymania długopisu w ręce, ale trzeba pamiętać, że jak ci przyjdzie coś napisać odręcznie, to warto zrobić to bezbłędnie. Wyobraź sobie, że jesteś lekarzem. W szpitalu jest awaria, padło zasilanie, a ty w karcie pacjenta musisz odnotować zalecenie: Operować nie można, czekać. No i pacjent zmarł, bo miało być: Operować, nie można czekać. W mowie też należy stosować interpunkcję, a jej brak może wywołać u odbiorcy panikę, obrazę czy śmiech. A przecinek ważna rzecz! Czy nie ma znaczenia jak przedszkolanka zwraca się na stołówce do dzieci? Czy jest różnica w komunikatach: „Jedzmy, dzieci!” oraz „Jedzmy dzieci!”


3. Zdolności analityczne

Photo by Mari Potter on Unsplash
Photo by Mari Potter on Unsplash

Nie jest tajemnicą, że kobiety relaksują się oglądając programy kryminalne. Mój mąż, jak widzi mnie podkurzoną albo zestresowaną to z automatu mnie karmi i włącza w tv „ID Crime”. Taki kanał telewizyjny, na którym puszczane są jedynie programy związane z morderstwami, procesami kryminalnymi i poszukiwaniami sprawcy. O ile ciekawiej i bardziej fascynująco byłoby takie kryminalne zagadki rozwiązywać wraz z bohaterem książki…? Zatem jakie korzyści ma czytanie kryminałów, thrillerów czy absolutnie fantastycznych prac profilerów psychologicznych? Usprawnia myślenie przyczynowo – skutkowe, uczy analizy zdarzeń czy analizy ludzkich zachowań. Po takiej lekturze łatwiej będzie ci rozwiązać zagadkę wiecznie obsikanych drzwi klatki schodowej i regularnie pojawiających się wulgarnych napisów na ścianach windy. Czy sąsiadka za ścianą seks uprawia z mężem, czy może niekoniecznie, bo za każdym razem jak ów mąż wychodzi z klatki i skręca w stronę parkingu to z przeciwnej strony, prawie znikąd wyłania się inny i zmierza do klatki.


4. Lepsza pamięć

otwarta księga

Czytanie to niekwestionowany trening dla naszego mózgu. Czytanie zwiększa pamięć roboczą naszego pomarszczonego komputerka. Czy to jest do czegoś nam potrzebne? Oczywiście! Zdecydowanie usprawnia proces uczenia się. A w dorosłym codziennym życiu? Też! Pamięć robocza w dużym uproszczeniu to zapamiętywanie pewnych elementów podczas rozmowy, na przykład z żoną. Ja wiem, że to ogromny wyczyn słuchać z uwagą i jeszcze wyłapywać z niej istotnie elementy. Ale wyobraź sobie, że ona opowiada ci o ważnym wydarzeniu, a ty potem w rozmowie z nią jesteś w stanie przytoczyć fragmenty. Sukces gwarantowany. Pamięć naprawdę warto trenować. Więcej czytasz – więcej zapamiętujesz – więcej wiesz.


5. Pogłębianie wiedzy

Kobieta czytająca książkę

Niektórzy nie lubią rozmawiać z ludźmi. I nie dziwię im się, bo o ile nie jesteś meteorologiem i nie rozmawiasz z meteorologiem, to ile, do cholery jasnej, można gadać o pogodzie? Pochłanianie coraz to nowych książek sprawia, że stajesz się bardziej oczytany. Daje ci to umiejętność poruszania się po wielu obszarach wiedzy. Być może nie staniesz się specjalistą w każdej z tych dziedzin, ale przynajmniej nie wkurzysz żony. Bo kiedy karze ci coś przynieść z komody w pokoju obok, a ty nie rozróżniasz szafki od komody, bo dla ciebie wszystko jest szafką, to stoisz jak ta sierota i krzyczysz „Nie ma!”. Poszerzaj horyzonty. Naukowcem pewnie nie zostaniesz, ale unikniesz wielu niepotrzebnych spin, np. w związku. I nie czepiam się tylko mężczyzn. Drogie Panie, poczytajcie trochę o samochodach, żeby wiedzieć, że w kierunkowskazach nie zmienia się płynu, wahacze to nie są niezdecydowane elementy, a -4º na kokpicie to nie jest załamany ludzik siedzący na toalecie.


6. Zaangażowanie w życie społeczne

Książki na półce

Kolejnym powodem, dla którego warto czytać, co przenika się wzajemnie z innymi wspomnianymi tu korzyściami, to zaangażowanie obywatelskie i kulturowe. Wzbogacone słownictwo daje dużą swobodę wypowiedzi, elokwencję i przekłada się na lepszą samoocenę. Ba! Może nawet sukces w życiu! Nie ma co ukrywać, że ludzie lubią porozmawiać z osobami, które coś wiedzą. Ale nie takimi przemądrzałymi małpiszonami, co strzelają cytatami i powołują się w rozmowie na wszystkie możliwe publikacje naukowe często nie rozumiejąc ich albo przytaczając bez sensu, byle tylko się pochwalić jacy to są mądrzy. Oczytanie i elokwencja wyniesiona z podróży po literaturze pozwala na rozmowę. Na prowadzenie dialogu, który wniesie po trochu i do twojego życia jakąś wartość i do życia twojego rozmówcy.


7. Redukcja stresu

otwarta księga

Ten argument wygrywa i w obecnych czasach jest bezkonkurencyjny. Kto z nas nie czuje się zestresowany, przemęczony i przebodźcowany? Chyba każdy. Zwykle w takich sytuacjach siadamy w fotelu bądź kładziemy się na kanapie w telefonem w ręce i bezmyślnie, często godzinami, skrolujemy ekran. W takich stanach napięcia fizycznego i emocjonalnego, bo niewątpliwie obecna rzeczywistość dostarcza nam ich w nadmiarze, nasze ciało i umysł potrzebują relaksu. Czytanie obniża tempo bicia serca i spowalnia nas. Rozluźnia mięśnie. Ktoś mógłby powiedzieć, że film też. Owszem, ale to tylko ruchome obrazki, które wpływają na nas wizualnie. Czytanie ma znacznie szerszy zasięg działań. Chociażby z tego względu, że z każdym zdaniem coraz bardziej angażujesz się w przygodę swoich bohaterów. Chyba, że jesteś typem nerwusa jak mój syn, którego wkurza nawet zamykająca się książka, nie wspominając już o bohaterach przerabianych lektur. Dla przykładu. Książka „Oto jest Kasia” czytana przez mojego, wtedy 8-latka, utwierdziła mnie jedynie w przekonaniu, że czyta się najlepiej to, co nie jest przymusem. Z drugiego pokoju było słychać jedynie: Boże, ja nie wytrzymam z tą dziewuchą! Jak można być tak niegrzecznym?” Kto przez to przechodził ten wie, a kto jeszcze nie, temu dam się przekonać osobiście.


8. Lepszy sen

Mężczyzna śpiący z książką.

Czytanie pomaga zasnąć. Często nasze zmęczenie jest tak ogromne, że nie możemy swobodnie oddać się objęciom Morfeusza. Myśli nam się kotłują, kręcimy się z boku na bok, a w rezultacie kończymy z telefonem w ręce. Biję się w pierś i, jak mawiał mój były kierownik przy każdej zawalonej sprawie, posypuję głowę popiołem. Mnie również zdarza się tak robić. A jeszcze jak zasnę z otwartym tik tokiem to już pozamiatane. Leci to w kółko, aż się nie rozładuje bateria albo dopóki mój mąż nie postanowi się położyć spać. Rano budzę się i ledwo otworzę oczy mój mózg puszcza mi w głowie wryte wspomnienie. I nie obchodzi go, że masz spotkanie z poważnym klientem. Dziesięciosekundowy urywek durnej wiralowej melodyjki leci sobie w kółko, jak ten tik tok z poprzedniego wieczoru. Warto zmienić ten nawyk. Weźcie coś lekkiego do przeczytania. Parę kartek rozluźni was na tyle, by spokojnie zasnąć.


9. Pomaga walczyć z uzależnieniem od telefonu

Nastolatka czytająca książkę.

Jesteśmy jego niewolnikami. Sięgamy po niego w każdej chwili. Jak coś zabrzęczy, jak coś piknie, jak chcemy wiedzieć jaka godzina, jaka pogoda, co na fejsie. I tak w kółko, bo się boimi, że coś nas ominie. Czas można sprawdzić spoglądając na zegarek, pogodę spoglądając w niebo, a fesja można w każdej innej chwili. A może tak trochę z tego czasu na telefonie urwać na poczytanie jakiejś ciekawej lektury? Interesujesz się fotografią? Sięgnij po poradnik, a być może pasja rozkwitnie. Fascynuje cię rozwiązywanie zagadek? Sięgnij po Agathę Christie. A jak lubisz się bać to polecam spotkanie z Draculą. Na wszystko znajdzie się książka. Dziś przeczytasz z trudem dwie strony, a za tydzień będą pochłaniać cię całe rozdziały.


10. Wydłuża życie

Stare książki

Nie chcesz? Dziwne. Bo powyższe korzyści z codziennego czytania mogą naprawdę znacząco wpłynąć na jakość twojego życia. A skoro miało być lepiej to nie fajnie byłoby dłużej pożyć? Tyle rzeczy jest do zrobienia. Ja zmieniam powoli złe nawyki i planuję opuścić ten ziemski padół zdecydowanie później.

0 Udostępnienia
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *